sty 18 2005

Death


Komentarze: 3

Smierc...Czesto mysle nad znaczeniem tego slowa...
Staje mi sie bardzo bliskie...
Samobojstwa...
Sa bardzo pociagajace...
Snuje sie tak pomiedzy mgla...
Nie widze jasnosci...
Nigdzie...!
Jestem sam...!
Calkiem sam...!
Chociaz nie...
Smierc jest moim towarzystwem...!
Najwazniejszy powod niecheci do zycia...
Milosc...!
Nigdy nie doznalem tego uczucia...
Strzala amora nigdy nie trafila do
mojego serca...
Albo spudlowala...?
Albo ja chce uciec przed miłoscia...?!
Gdy widze zakochanych dziwnie sie czuje...
Robi mi sie niedobrze...?
A zarazem im zazdroszcze!
Tak dlokladnie...
Zaczynaja mnie nekac pytania...
Dlaczego?!
Dlaczego akurat ja tego nie czuje...?!
Przeciez mam serce...!
Chce sie zakochac...!
Chce zobaczyc jak to jest...!
Chce sie poczuc wyjatkowo...!
Komus potrzebny...
Milosc...?
Niech mi ktos wytlumaczy...
I dalej w odchlan gnam...
Pcham sie tam gdzie nie trzeba...
I wszystko psuje...
Czemu jestem skazany na cierpienie...?!
Czuje bol, smutek,rozpacz,zal,monotonie...
Poprostu beznadziejnie...!
Chcial bym komus powiedziec "KOCHAM..."
Nie potrzebuje mnie nikt...!
Kocham smierc...
I tylko ona na mnie czeka...
Chce zasnac...
Zasnac na zawsze...!
Nigdy sie nie obudzic i snic o innym swiecie...
To nic ze czas przemija...
Ale tak chce przeznaczenie...
Wiem co zrobie...!
Skocze z okna...
I ktos skoczy za mna...
Ta jedyna...!

Jest to wiersz napisany przez moja przyjaciolke i dosc doprze obrazuje mnie...dziekuje ci za ten wiersz!!

S();
kubolo : :
HiV
19 stycznia 2005, 20:18
sorka bardzo... ale dla mnie jest troszq... tandenty... ale moze autor jeszcze sie wyrobi... nich pisze - niech probooje ;)
18 stycznia 2005, 23:42
powiem tak: jak dla mnie zbyt dosłowny:) troche w nim sprzeczności i te dziwne połączenia. ale to po czesci tez to co czuje ja sama, tylko wyrażone troche prościej;) pozdro dla fana Korna ;)
18 stycznia 2005, 21:48
nie ma za co...:)*

Dodaj komentarz