sty 19 2005

ja...


Komentarze: 3

Ostatnio zastanawialem sie nad soba...i doszedlem do wniosku ze nie nadaje sie do zycia...kusi mnie samobojstwo...lecz nie moge jakos pomyslec o tym...ratowac mnie zaczelo dwoje przyjaciol...a przez ostatni wiersz (jeszcze raz dziekuje!!) lekko sie zalamalem...chociaz pewnie niedlugo mi przejdzie...pozatym...startuje w turnieju Magic'a (takiej gry karcianej zajebistej) i raczej po nim wszystko powinno byc ok...ale teraz probuje myslec nad soba samym...i jakos mi nie wychodzi...a wczoraj mialem max dola...bo cos sobie przez tamten wiersz uswiadomilem...ze jestem niczym...nie wartym uwagi malym czlowieczkiem wolajacym o pomoc ktorej nigdy nie dostanie...i chociaz mnie odwodza od tego to jednak nadal cos tak czuje..

P.S.

Wujek ma dzisiaj urodzinki i zycze mu all najlepciejszego calym sercem!!!

kubolo : :
20 stycznia 2005, 16:35
dziex a teraz Gwozdziu wpisz mnie sie do xiegi gosci :)
www.janemo.prv.pl
19 stycznia 2005, 22:54
zgadzam sie z gwozdz(iem)
Gwozdz
19 stycznia 2005, 22:18
Heh... Fajny blog. A nawiazujac do notki; masz o sobie zbyt niskie mniemamnie, to prawda ze jestes niczym w porownaniu do rzeczy ktorych nie jestesmy w stanie ogarnac aly wszyscy sa niczym, marna czastka czegos wiekrzego. Jestes zmeczony zyciem probojesz uciec od niego popelniajac samobojstwo lecz to nikomu nie pomoze a juz na pewno nie tobie.musisz sie skleic i powstac na nowo majac w dupie caly swiat a juz na pewno spoleczenstwo bo to ono cie chyba najbardziej srzywdzilo. Z drobna pomoca przyjaciol i odrobiny sily woli bedziesz nie do zlamania.

Dodaj komentarz