ja...
Komentarze: 3
Ostatnio zastanawialem sie nad soba...i doszedlem do wniosku ze nie nadaje sie do zycia...kusi mnie samobojstwo...lecz nie moge jakos pomyslec o tym...ratowac mnie zaczelo dwoje przyjaciol...a przez ostatni wiersz (jeszcze raz dziekuje!!) lekko sie zalamalem...chociaz pewnie niedlugo mi przejdzie...pozatym...startuje w turnieju Magic'a (takiej gry karcianej zajebistej) i raczej po nim wszystko powinno byc ok...ale teraz probuje myslec nad soba samym...i jakos mi nie wychodzi...a wczoraj mialem max dola...bo cos sobie przez tamten wiersz uswiadomilem...ze jestem niczym...nie wartym uwagi malym czlowieczkiem wolajacym o pomoc ktorej nigdy nie dostanie...i chociaz mnie odwodza od tego to jednak nadal cos tak czuje..
P.S.
Wujek ma dzisiaj urodzinki i zycze mu all najlepciejszego calym sercem!!!
Dodaj komentarz